dzisiaj: 293, wczoraj: 367
ogółem: 1 333 361
statystyki szczegółowe
|
Strumyk Malawa - LKS Grodziszczanka Grodzisko Dolne 1:1 (1:1)
Bramki:
23' Mateusz Pałys
Skład: Maris Mazjanis, Kacper Konieczny, Krzysztof Smusz, Andrzej Przeszło, Marcin Pałys-Rydzik, Sylwester Duda (80' Jakub Gałusza), Mateusz Pałys, Konrad Karwacki, Piotr Miazga (88' Mateusz Kulpa), Damian Sołek, Mateusz Bartnik (70' Marek Gałusza)
Rezerwa: Mateusz Markocki, Grzegorz Czerwonka, Paweł Przeszło,
Po czterech miesiącach przerwy, nasz zespół powrócił do gry. W składzie na mecz z Malawą znalazło się dwóch nowych zawodników (Maris Mazjanis i Krzysztof Smusz) oraz dwóch zawodników, którzy powrócili do zespołu po przerwie (Marcin Pałys-Rydzik oraz Kacper Konieczny). W składzie nie znalazł się Damian Karwacki, który odbywał pauzę za żółte kartki.
W 10 minucie meczu na prowadzenie wyszli gospodarze (mecz odbywał się na stadionie Resovii). Akcję bramkową zapoczątkował rzut rożny, nasza drużyna bliska była wybicia piłki, jednak ostatecznie znalazła się ona w naszej bramce. Kilka minut później podobną sytuację miał nasz zespół, jednak nie mieliśmy tyle szczęścia, ponieważ po strzale Mateusza Bartnika piłka zmierzała w kierunku prawego słupka bramki Malawy, a Konrad Karwacki nie był w stanie skierować jej do siatki, ponieważ ubiegł go bramkarz. W 23 minucie spotkania nasz zespół doprowadził do wyrównania. Bramkę zdobył Mateusz Pałys po asyście Mateusza Bartnika.
W drugiej połowie meczu nasz zespół nie miał zbyt wielu sytuacji, które mogłyby zmienić wynik, ale podobnie było i po stronie rywali. Najgroźniejszą sytuację mieliśmy w 77 minucie spotkania, jednak 100% sytuacji nie wykończył Piotr Miazga. W końcówce meczu swoją szansę na zmianę wyniku miała również drużyna Strumyka, jednak nie wykorzystali oni zamieszania w polu karnym i wynik pozostał bez zmian. W naszym zespole w drugiej części meczu doszło do trzech zmian, na boisku pojawiła się trójka młodzieżowców. W tym spotkaniu nasi zawodnicy zobaczyli trzy żółte kartki, swój czwarty żółty kartonik w tym sezonie zobaczył Konrad Karwacki, co powoduje, że nie zagra on w najbliższym spotkaniu.